W tych dniach listopadowych obchodzimy zawsze święto patrona naszej szkoły. Z oczywistych względów nie możemy się spotkać na uroczystym apelu, ale poświęćmy krótką chwilę na uczczenie pamięci Orląt Lwowskich.
Obrońcom Lwowa
Co was powiodło chłopcy małe
Z gołymi dłońmi na armaty,
Na las bagnetów, w śmierć i chwałę?
Czy wam się przyśnił sen skrzydlaty,
Sen o Kordeckim - Częstochowie,
Najświętszy z chwały snów,
Żeście w bój poszli jak orłowie
W kresowy bój - za Lwów?!
Zniszczone dwory - wsie w pożarze.
Łzy dziewic, sierot, wdów...
I wyście poszli - przednie straże
Na bój za polski Lwów!
[...]
O, czyn wasz cudną się legendą
W snach będzie jasnych snuł dziennie.
Bardowie o nim śpiewać będą,
Plon jego bujny nie zaginie.
Tadeusz Karyłowski
O cmentarzu Obrońców Lwowa
Na te groby powinni z daleka przychodzić pielgrzymi,
by się uczyć miłości do Ojczyzny.
Powinni tu przychodzić ludzie małej wiary,
aby się napełnić wiarą niezłomna,
ludzie miałkiego ducha, aby się nadyszyć bohaterstwa.
A że tu leżą uczniowie w mundurach,
przeto ten cmentarz jest jak szkoła,
najdziwniejsza szkoła,
w której dzieci jasnowłose i błękitnookie nauczają siwych o tym,
że ze śmierci ofiarnej najbujniejsze wyrasta życie.
Kornel Makuszyński
Zachęcam do zapoznania się z informacjami na temat bohaterskich obrońców Lwowa w zakładce O szkole - Patron szkoły oraz do obejrzenia krótkiego filmiku, który znajduje się w poniższym linku:
https://www.youtube.com/watch?v=tIA8K4pKe8M